á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
To jak okazuje swą radość z poznania nowej osoby, czy sposób w jakim zachwyca się każdym nowym dla niej widokiem, czy choćby najdrobniejszą nowo poznaną rzeczą jest tak realistyczny w opisie, że czytając słyszymy w uszach jej perlisty, pełen radości śmiech, czujemy jej zachwyt, a jej dobry humor i nam się udziela .
Wspólnie z nią cieszymy się jej pierwszymi od wielu lat chwilami beztroskiej radości .
Autor w tym bardzo realistycznie przedstawionym obrazie skupia naszą uwagę na centrum tego świata, zanurza nas w jego głębię czym sprawia że i nam dane jest go poczuć.
Podczas lektury tej książki nieodmiennie swoje myśli kierowałem ku innej wspaniałej powiesci jaką jest "Czarodziejska góra "-Thomasa Manna. Czy sprawiło to podobieństwo miejsca w jakim znaczna część tej powieści się rozgrywa, czy może subtelność opisów, trudno mi na to odpowiedzieć.
Mam jeszcze inne skojarzenie , a dotyczy ono bajki o Kopciuszku, który jak nasza bohaterka ciężko doświadczony przez los, nagle za sprawą nieoczekiwanego zbiegu wydarzeń pojawia się na balu na ktorym błyszczy swoją urodą i wdziękiem .
Tylko jak wszyscy wiemy to "tylko" bajka.
Życie niestety jest bardziej prozaiczne, a czasem bywa wrecz okrutne.
Dlatego jak wcześniej pojawiła sie radość czy wręcz ekstaza , niezachwiana chęć istnienia w tym jakże pięknym bajecznie kolorowym świecie , tak później na skutek przykrych zdarzeń z jeszcze większą mocą objawia się rozgoryczenie, ból i rozpacz z powodu niezasłużonej jego utraty.
Czytając tę powieść odnosi się wrażenie że istnieją tylko dwa zupełnie skrajne sobie rodzaje emocji(miłość i nienawiść szczęście i rozpacz, radość i cierpienie) i niczego miedzy nimi nie ma pośrodku.
Gdybym miał określić tę książkę jednym słowem, to słowo "emocje", byłoby tym najbardziej miarodajnym. Powieść ta jest ich bowiem pełna od pierwszej do ostatniej strony.
Nie chcę przedstawiać tresci tej książki bo przecież nie o to tu chodzi, zapewniam tylko że jeszcze wiele zaskakujacych wydarzeń nas w niej czeka. Pragnę natomiast zachęcić do tego by po nią sięgnąć by poczuć to co mnie się zdarzyło przy jej lekturze. Uważam że jest to powieść przy której każda poświęcona jej chwila nie będzie chwilą straconą.
I jeszcze na koniec.
Gdy czytamy że coś jest " niedokonczone " czasem może oznaczać że dzięki temu jest o wiele ciekawsze, bardziej intrygujące. Pozostawia nam możliwość użycia własnej wyobrazni, co sprawia że możemy brać udział współtworzeniu.